Rynek nieruchomości podzielić możemy na dwie sfery, rynku pierwotnego, gdzie niepodzielnie rządzą firmy deweloperskie i spółdzielnie mieszkaniowe, oraz na rynek wtórny, na którym możemy kupić mieszkania z tak zwanej drugiej ręki. Każdy z tych segmentów rynku nieruchomości posiada zarówno swoje niekwestionowane zalety, jak i niedogodności. W niniejszym artykule postaramy się przybliżyć ich specyfikę i przede wszystkim podać zalety kupna domu na rynku pierwotnym. Kupując mieszkanie od dewelopera czy spółdzielni mieszkaniowej jesteśmy zwolnieni z obowiązku zapłaty podatku od czynności cywilno-prawnych, który wynosi dwa procent od kosztu całości inwestycji, co przy kilkuset tysiącach złotych robi dużą różnicę. Na rynku pierwotnym mamy również do czynienia wyłącznie z mieszkaniami wykonanymi w zgodzie z najnowszymi technologiami budowlanymi, gdy na rynku wtórnym zazwyczaj są to kilkunasto, czy nawet kilkudziesięcioletnie nieruchomości. Do zakupu mieszkań na rynku pierwotnym możemy także otrzymać przy spełnieniu określonych warunków kredyt mieszkaniowy na preferencyjnych warunkach. Minusem takich inwestycji jest fakt, że nowe osiedla mieszkalne w dużych aglomeracjach miejskich są najczęściej budowane na ich obrzeżach i czas dojazdu do centrum to przynajmniej kilkadziesiąt minut. Poza tym zazwyczaj kupujemy kota w worku, gdyż deweloperzy sprzedają mieszkania, których budowa nie została jeszcze zakończona.